Po zaciętej pierwszej tercji, kolejne były już dużo słabsze niż rozpoczęcie. Jak ocenisz dzisiejszy pojedynek?

Zespół niemiecki wywierał na nas dużą presję. Ciężko gra się z takim rywalem, który był dziś dużo lepszy. Byli blisko, nie dawali nam miejsca na lodzie. Były momenty, gdzie mogliśmy się uwolnić, ale to nie wystarczało. To jest dobra lekcja, która przełoży się na sezon zasadniczy. Cieszy nas, że spotykamy się z takimi drużynami. Wymuszają na nas szybszą reakcję, pokazują jak to wygląda w topowych europejskich ligach.

Po ubiegłym sezonie zmieniłeś barwy klubowe na biało-niebieskie. Co zrobisz, żeby trenerzy przenieśli cię z czwartej formacji?

– Gram tam gdzie trener mnie widzi. Staram się wywiązywać z naszych zadań najlepiej jak potrafię. Upływ czasu pokaże co będzie dalej.

Znamy się już wiele lat, więc wiem jakim ambitnym człowiekiem jesteś. Jakie masz oczekiwania w małopolskim klubie?

Oczywiście, że chce grać w pierwszych trzech piątkach. Spędzają więcej czasu na lodzie, bardziej się czuje na lodzie. Staram się rzetelnie wypełniać powierzone zadania.

Re-Plast Unia Oświęcim to piąta polska drużyna w dziesięcioletniej historii CHL. Unia po raz pierwszy uczestniczy w tych elitarnych rozgrywkach. Co to znaczy z polskiej perspektywy?

– Jest to ogromne wyróżnienie. Na co dzień nie mamy do czynienia z tak utalentowanymi zawodnikami. Nie mamy możliwości rozgrywania nawet meczów przygotowawczych na takim poziomie. Może kiedyś się to zmieni. Nie jesteśmy chłopcami to bicia. Pokazujemy, że potrafimy grać w hokej. To są dla nas dobre lekcje.

Fragmentami ciężko było dostrzec krążek ze względu na unoszącą się parę. Czy to wam przeszkadzało?

– Jest to pewien dyskomfort. Na lodzie to trochę inaczej wygląda niż z wysokości trybun. Dzisiaj i tak te warunki nie były najgorsze.

Jak skomentujesz swój transfer do Unii?

– Cieszę się, że zarząd obdarzył mnie zaufaniem. Będę starał się spełnić oczekiwania. Przyszedłem tu obronić tytuł.

Za kilka dni kolejne domowe spotkanie. Czy jest jakiś, którego szczególnie się obawiacie?

– Nie zastanawiamy się nad tym w ten sposób. Każda drużyna jest bardzo mocna. Rywalizacja jest bardzo wyrównana.