Zapraszam do zapoznania się z pierwszym pomeczowym wywiadem, ze zdobywcą gola. Dla Emila to był bardzo dobry mecz nie tylko indywidualnie, ale przede wszystkim zespołowo. Hokeiści Jastrzębskiego Klubu Hokejowego pokonali w pierwszym ćwierćfinałowym meczu KH Energę Toruń 5:1.

Jak skomentujesz dzisiejszy mecz?

Nie graliśmy źle. Cieszymy się, że zrobiliśmy pierwszy krok. Jednym z elementów decydujących o wygranej były przewagi. Cieszymy się z takiego obrotu w pierwszy pojedynku.

Jutro będzie się grało wam lepiej, bo przecież macie komfort pierwszego zwycięstwa?

Nie, jutro zaczniemy znów od wyniku 0:0. Musimy zagrać jeszcze lepiej niż dzisiaj. Jak zagramy na jeszcze wyższym poziomie, jestem pewny, że będziemy w połowie drogi do awansu.

Jakie elementy wymagają jeszcze poprawy?

– Nie wiem. To zależy od decyzji trenerów. Przed nami wideo analiza. Wówczas zobaczymy jakie elementy były pozytywne, a jakie negatywne. Torunianie grają agresywnie.

To, że gracie dzień po dniu będzie na waszą korzyść? Czy wolałbyś na przykład dzień przerwy?

Zobaczymy jutro jak to będzie wyglądać. Cały sezon przygotowaliśmy się, żeby być odpowiednio przygotowani do tej fazy. Trenowaliśmy dużo, więc na pewno będziemy przygotowani.

Zgadzasz się ze stwierdzeniem, że wasza para jest najbardziej wyrównana na w miarę podobnym poziomie?

Myślę, że tak. Nie wiem jak grała dzisiaj Re-Plast Unia Oświęcim. Oczywiście przyglądamy się, jak grają pozostałe pary. Ze względu na miejsce w tabeli – myślę, że to najbardziej wyrównane zestawienie.

Skupiacie się wyłącznie na Toruniu, czy również bierzecie pod uwagę rezultaty w pozostałych spotkaniach?

Osobiście oglądam skróty.