Zapraszam do przeczytania pomeczowej rozmowy z kapitanem JKH GKS Jastrzębie, Maciejem Urbanowiczem. Drugie spotkanie o brązowy medal zakończyło się porażką gospodarzy 1:2. Jastrzębianie sezon 2023/2024 zakończyli na czwartym miejscu Tauron Hokej Ligi.
Nie tylko w hokeju – liczy się to ostatnie zwycięstwo w sezonie. Jak skomentujesz osiągnięty wynik na koniec sezonu?
– Ten dwumecz wyglądał jak całe Play-Offy. Byliśmy nieskuteczni, nie strzelaliśmy bramek. To zawarzyło o tej porażce. Brakowało nam jakości. Nie da się wygrać meczu strzelając jednego gola. Musisz strzelać więcej, by myśleć o powodzeniu.
Masz poczucie, że mogliście zrobić coś więcej?
– Tak jak powiedziałem wcześniej, brakowało nam skuteczności. Szanse należy przekładać na gole. My tego nie realizowaliśmy. Mało pracowaliśmy na bramkarzu. Z gry nie było źle, ale brakowało skuteczności. W sytuacji 2-1, sam na sam, rzut karny. Jeśli nie strzelasz, nie wygrasz. Tak wyglądały całe nasze Play-Offy od meczu z Toruniem. Zrobiliśmy bohatera z bramkarza z KH Energii Toruń (Mateusza Studzińskiego), świetnie bronił. W serii z GKS Katowice – to Johny był bohaterem (za wyjątkiem pierwszej rywalizacji). Teraz Tomek był bohaterem brązowych medalistów Mistrzostw Polski.
Jak planujecie wyrzucić ten ostatni mecz z głowy?
– Jeszcze o tym nie myślałem. Dziś był ostatni pojedynek, który chcieliśmy wygrać. Wiedzieliśmy, że był to ostatni mecz u nas w domu. Nie udało się i na tym kończymy sezon. Trenerzy i zarząd na pewno będą to analizować i podejmować decyzje. Ja oraz drużyna jesteśmy rozczarowani.

