HC Oceláři Třinec po raz kolejny przeszedł do historii hokeja na lodzie. Swoją ciężką pracą, zaangażowaniem, poświęceniem, wiarą w zwycięstwo, walką do ostatniej sekundy udowodnili swoją wartość! Przymiotników opisujących te ostatnie tygodnie mogłoby być znacznie więcej, lecz na sam koniec liczy się wynik. Ten faktor zdecydowanie przemawia o bezsprzecznej dominacji Stalowników. W poniższych artykule skupię się na drodze jaką podopieczni Zdenka Motáka pokonali. Strzelcem najważniejszego gola w sezonie 2023/2024 był David Cienciala. Przypomnę, że jeszcze w styczniu tego roku przeszedł z Pardubic. Mistrzem Tipsport ELH została drużyna HC Oceláři Třinec, srebrnymi medalistami – HC Dynamo Pardubice, na ostatnim miejscu podium – HC Sparta Praha.
Sezon zasadniczy zakończył się po pięćdziesięciu dwóch kolejkach (3.03). Bezpośredni awans do Play-Off miały odpowiednio cztery zespoły: HC Dynamo Pardubice, HC Sparta Praha, HC Oceláři Třinec oraz HC Kometa Brno. W 1/8 finału – bez udziału czterech najlepszych drużyn (w terminie od 6.03 – 12.03) rywalizowały pozostałe ekipy.

ĆWIERĆFINAŁOWY KROK MILOWY – BANES MOTOR ČESKÉ BUDĚJOVICE
Pierwszymi rywalami byli przedstawiciele zajmujący szóste miejsce po fazie zasadniczej. Faza ćwierćfinałowa nie mogła rozpocząć się dla nich lepiej, bowiem po pierwszych meczach prowadzili w serii 3:0. Swoją pierwszą porażkę odnotowali w drugim wyjazdowym spotkaniu, gdzie ulegli gospodarzom 1:4. Wówczas Motor włączyć wyższy bieg i od tej pory wygrali kolejne rywalizacje doprowadzając do nerwów trzynieckich stalowników. Dopiero siódme starcie przed własną publicznością zdecydowało o awansie do półfinałów HC Oceláři Třinec.
I RUNDA: TRI 2 CBU 0 (17.03, 15:00)
II: TRI 2 CBU 0 (18.03, 17:00)
III: CBU 3 TRI 4 (21.03, 17:00)
IV: CBU 4 TRI 1 (22.03, 17:30)
V: TRI 2 CBU 3 (24.03, 17:00)
VI: CBU 3 TRI 0 (26.03, 17:30)
VII: TRI 2 CBU 0 (28.03, 17:00)


PÓŁFINAŁ – HC SPARTA PRAHA
Półfinałowe rywalizacje to dla przedstawicieli trzynieckiego hokeja zupełnie inna historia niż spotkania ćwierćfinałowe. Widać wyraźnie wyciągnięcie odpowiednich wniosków z poprzedniej fazy. Podstawową różnicą jest przełamanie niekorzystnego wyniku serii z 0:3 do 4:3. Tym samym zapisali się w historii czeskiego hokeja. Nikomu wcześniej taka sytuacja się nie zdarzyła. Stołeczni zawodnicy na pewno na długo zapamiętają czwarte spotkanie. Mieli wszystko w swoich rękach, by zakończyć sezon rywalom. Tak się jednak nie stało. W Werk Arenie przy komplecie publiczności, 7 kwietnia gospodarze rozpoczęli drogę ku mistrzostwu.
Decydująca sekunda szóstej rundy & niekończący się mecz numer 7
Do ostatniej sekundy trzeciej tercji prowadzili spartanie. W ułamku sekundy przed końcem gola zdobył DANIEL VOŽENÍLEK, który spowodował wybuch niespotykanej euforii miejscowej publiczności. Szósta runda to również złoty gol w dogrywce DAVIDA CIENCIALI dający wyrównanie w serii do stanu 3:3.
Z kolei do rozstrzygnięcia półfinałowego meczu numer siedem niezbędna była seria kilku dodatkowych czasów gry. Decydującego gola dopiero w trzeciej dogrywce strzelił – MILOŠ ROMAN, pogrążając tym samym rywali z Pragi.
I RUNDA: SPA 2 TRI 0 (2.04, 18:30)
II: SPA 3 d. TRI 2 (3.04, 18:00)
III: TRI 2 SPA 3 d. (6.04, 17:00)
IV: TRI 4 SPA 1 (7.04, 18:00)
V: SPA 2 TRI 3 (9.04, 18:30)
VI: TRI 2 d. SPA 1 (11.04, 17:00)
VII: SPA 2 TRI 3 d. (13.04, 13:00)


MISTRZOWSKI STEMPEL, CZYLI SIEDEM KROKÓW NA WŁAŚCIWEJ ŚCIEŻCE
Ostatnim milowym krokiem w drodze ku złocie była seria siedmiu spotkań z liderem po fazie zasadniczej ekipie z Pardubic. Było dużo wzlotów i upadków. O dziwo finałowe pojedynki – z wyjątkiem wczorajszego – rozstrzygały się w regulaminowym czasie gry. Pardubice podobnie jak we wcześniejszej fazie mieli 100% możliwość wyrzucenia biało-czerwonych z marzeń o obronie tytułu. Ponownie decydujący był pojedynek na lodowisku rywali. Prowadzili w serii do czterech zwycięstw już 3:2, ale wola walki ich rywali była zdecydowanie większa. Wyrównali serię i do oddalonej o ponad dwieście sześćdziesiąt kilometrów jechali z nadzieją na kolejny tytuł z rzędu. W drugiej odsłonie dogrywki w cyrkowy sposób bramkarza rywali pokonał urodzony w Trzyńcu 1. Grudnia 1995 roku, DAVID CIENCIALA. Co ciekawe kilka miesięcy wcześniej David grał przez większość sezonu u boku srebrnych medalistów Tipsport ELH. Osoby decydujące o takim obrocie spraw na pewno na długo zapamiętają moment transferu tego zawodnika.
I RUNDA: PAR 1 TRI 2 (16.04, 18:00)
II: PAR 6 TRI 3 (17.04, 18:00)
III: TRI 4 PAR 3 (20.04, 17:00)
IV: TRI 2 PAR 6 (21.04, 17:00)
V: PAR 3 TRI 0 (24.04, 18:00)
VI: TRI 4 PAR 1 (26.04, 17:00)
VII: PAR 1 TRI 2 d. (28.04, 19:00)

KRAJOWI ZAWODNICY
Petr Dědek, czyli jeden ze współwłaścicieli klubu z Pardubic w jednym z podcastów powiedział mniej więcej: „Jeśli nie będziemy stawiali na naszych krajowych zawodników, to nie możemy liczyć na rozwój reprezentacji”. To są słowa, które obrazują udział obcokrajowców na najwyższym poziomie rozgrywek w Czechach. Trudno tam szukać zawodników chociażby z Finlandii, czy Szwecji. Każdy kto interesuje się hokejem w Polsce wie, w jakich proporcjach odbywa się to u nas. Dla polskich włodarzy stawianie na polskich zawodników jest często ostatecznością. Co będzie miało bezpośredni, negatywny wpływ na rozwój hokeja w Polsce. W maju rozpoczynają się Mistrzostwa Świata Elity, w których reprezentacja Polski starać się będzie osiągnąć korzystny wynik. Co to dla nas oznacza? Żaden z moich rozmówców w przeciągu ostatnich miesięcy nie powiedział o tym, że będziemy walczyć o złoty, srebrny czy brązowy medal. Naszym celem będzie utrzymanie. Czy to się uda? Na to pytanie poznamy odpowiedź już za kilka tygodni.
OBCOKRAJOWCY W CZESKIEJ LIDZE
Jak to wygląda na przykładzie czeskiej czołówki? Otóż w HC Oceláři Třinec – gra dziesięciu zawodników urodzonych poza terytorium Czeskiej Republiki: Martin Marinčin, Marko Daňo, Vladimír Dravecký, Patrik Hrehorčák, Miloš Roman, Viliam Čacho, Libor Hudáček – Słowacja; Adam Smith, Adam Helewka – Kanada; Kamil Wałęga – Polska. HC Dynamo Pardubice ma ich tylko trzech: Peter Čerešňák, Matej Paulovič, Richard Pánik – Słowacja, a zespół ze stolicy – pięciu: Nicolas Beaudin, Aaron Irving, Stephen Harper – Kanada; Josh Kestner – USA; Jani Lajunen – Finlandia.
ŚRODOWISKO HOKEJOWE, KIBICE
Za naszą południową granicą postrzeganie hokeja jest diametralnie różne niż w Polsce. Dla nich jest to sport narodowy. Kibicują zarówno dzieci, jak i ci starsi. Jest to jeden z elementów, którego brakuje w kraju nad Wisłą na przestrzeni całego sezonu. Nieco ponad miesiąc temu ukazały się wyniki frekwencji na meczach ligowych. Polska jest liderem wzrostu frekwencji w Europie. Co ciekawe w raporcie Sojuszu Europejskich Klubów Hokejowych, minimalny spadek w porównaniu do poprzedniego roku zanotowały Czechy o 0,36% (20 widzów). Niemal w każdej rywalizacji był komplet publiczności. Pojemność trzynieckiej areny to ponad pięć tysięcy dostępnych miejsc. Komplet kibiców w Enteria Arenie oznacza ponad dziesięć tysięcy miejsc, a w stołecznej hali osiemnaście tysięcy.
TELEWIZJA I EKSPERCI
Zarówno przed spotkaniem jak i w trakcie przerw widzom ukazują się nie tylko wywiady z zawodnikami, ale również szczegółowa analiza. Czy pokazanie wybranej dyscypliny wpływa na rozwój w kraju? Oczywiście, że tak. Dzięki transmisjom wydarzenie dociera do jej kibiców, ale również osób, które na co dzień się nią nie interesują. Wpływa to bezpośrednio na jej popularność, co przekłada się również na zainteresowanie wśród najmłodszych obywateli.
Porównując to do braku transmisji z ligowych rozgrywek w telewizji polskiej, jest to zupełnie inny świat. Dzięki transmisjom na najwyższym światowym poziomie nie tylko technicznym, ale również merytorycznym – czescy kibice mają dostęp do obserwowania często niezauważalnych z trybun lodowiska poszczególnych detali. Polska jako kraj ma wiele do nadrobienia w tej kwestii. Jest to największy deficyt względem południowych sąsiadów.
