O kulisach porażki z GKS Katowice, bramkarzu nr 1 na Play-Off oraz ogólnej ocenie czwartkowej gry, porozmawiałem z II trenerem JKH GKS Jastrzębie, Rafałem Bernackim.

Druga porażka z aktualnymi Mistrzami Polski stała się faktem. Co było przyczyną tak słabej gry?

Krótko mówiąc graliśmy bardzo źle. To nie była nasza gra, nasza drużyna.

Czy możemy spodziewać się zmiany w bramce na Macieja Miarkę?

Przed Play-Offem zdecydowaliśmy się postawić na Jakuba. Do tej pory nie mamy do niego żadnych zarzutów. Przeszliśmy w ćwierćfinale KH Energę Toruń, z GKS Katowice również broni bardzo dobrze.

Jak odwrócić losy czwartkowego meczu na swoją korzyść dzień później?

Musimy przestawić się mentalnie, że za nami sezon zasadniczy. Jesteśmy w decydującej fazie sezonu. To są półfinały o Mistrzostwo Polski. Chcemy grać to co potrafimy, pokazaliśmy już nie raz w tym sezonie. Musimy przestawić się pod kątem nastawienia i myślenia. Trzeba rzucać się pod krążek, blokować strzały. Jeżeli to zmienimy, to spokojnie jesteśmy w stanie wygrać.

Gola w pierwszej tercji straciliście podczas gry w osłabieniu. Uczulacie podopiecznych, żeby tych kar było jak najmniej?

Taka sama sytuacja była w drugim starciu w Katowicach. Po karze, straciliśmy gola na 0:1. Taka sama sytuacja miała miejsce dzisiaj. Takie straty na pewno nie pomagają. Graliśmy 5:5, wynik był 0:0, a póżniej gramy w osłabieniu i przeciwnicy to wykorzystują. Musimy wystrzegać się tracenia goli w osłabieniu.