Przegrywacie w sobotnim spotkaniu z SMS PZHL Katowice. Jak skomentujesz ten rezultat?

Spowodowaliśmy wiele niepotrzebnych kar. Zabrakło z naszej strony agresywnej gry ciałem. Drużyna gospodarzy, mimo że są młodsi od nas rozbijali nas na bandach. Taka sytuacja nie powinna się zdarzyć. Wydaje mi się, że byliśmy lepiej przygotowani. SMS zagrał dobrze fizycznie.

Jesteś kapitanem zespołu w którym gra wielu obcokrajowców. Jak dogadujecie się z trenerem i kolegami z drużyny?

Myślę, że bardzo dobrze. Większość zawodników potrafi mówić po polsku, są już tutaj kilka lat. Trzech kolegów niedawno dołączyło do naszej ekipy. Reszta ukończyła nawet polskie licea. Komunikacja dobrze nam się układa.

Jutro o 17:00 gracie w Sosnowcu. Jak twoim zdaniem będzie wyglądała ta rywalizacja?

Walczymy o trzy punkty. Brakuje nam kilku punktów do zapewnienia sobie awansu do dalszej fazy. Zespoły pod nami w tabeli również chcą uzyskać jak największą liczbę punktów. Niedawno straciliśmy niepotrzebnie punkty w Sanoku.

Z kim w Młodzieżowej Hokej Lidze gra się najciężej?

Ciężko tak jednoznacznie odpowiedzieć. Niektóre mecze na przykład z Toruniem na wyjeździe czy Bytomiem grało się ciężko. Nie jestem w stanie powiedzieć o jednej drużynie z którą gra się najciężej.